Klub Muzyki i Literatury we Wrocławiu, Towarzystwo Polsko-Serbołużyckie we Wrocławiu zapraszają na wykład Piotra Gaglika pt. „Refleksje Łużyckie 2025: historia, tradycja, polityka”
25 września (czwartek) 2025 roku o godz. 18.00
Wstęp wolny. Zapraszamy
Plakat [pdf]
Przedmiot wykładu:
– Historia: Budziszyn – miasto kilkusetletnich wież
– Tradycja: krótko o 1200 letniej historii Serbołużyczan
– Relacja z Walnego Zjazdu „Domowiny” – marzec 2025 roku, wybory w Saksonii i powiecie budziszyńskim 2024 roku (ocena względnego zwycięstwa AfD, taktyka wyborcza Serbołużyczan, przedstawiciele serbołużyccy w samorządach gminnych, miejskich i w powiecie).
Piotr Gaglik jest współzałożycielem Dolnośląskiego Oddziału Towarzystwa Polsko-Serbskołużyckiego oraz należy do Stowarzyszenia „Dróg św. Jakuba”. Szlak prowadził przez Zgorzelec, dalej przez urokliwe wzgórza (rezerwat przyrody Kőnigsheiner Berge) z kulminacją Hochstein, a później w dół w kierunku Dőbschitz z dobrze zachowanym dworskim pałacem i parkiem. Dopiero po 3 kilometrach na zachód tuż za Lubijską Wodą (Lőbauer Wasser) osiąga się skraj serbołużyckiego obszaru etnicznego. W pobliskim małym miasteczku Wóspork (Weißenberg) w zasadzie Łużyczan już nie ma, ale mieszkają jeszcze na terenie gminy. Warto zwiedzić pałac i rezerwat Grodziszcze (Hrodźišćo – Grőditz), inne pałace i kościoły w łużyckich wioskach. Oczywiście, perłą Łużyc jest Budziszyn, ale ciekawy jest także Kamjenc (Kamenz) na zachodnim skraju obszaru gmin, gdzie zamieszkuje najmniejszy naród słowiański. Na wschód od tego miasta nie można pominąć katolickich parafii bogatych w serbołużyckie tradycje – Chróscicy (Crostwitz), klasztor Marijna Hwezda (Marienstern), Njeswacidło (Neschwitz), Wotrow (Ostro), Radwor (Radibor). Te pięć katolickich parafii to obecna ostoja narodowa Serbów Łużyckich.
Informacje o Towarzystwie Polsko-Serbołużyckim
We wrześniu przed 20 laty powstał Oddział (początkowo wrocławski później dolnośląski) Towarzystwa Polsko- Serbołużyckiego we Wrocławiu. Organizacja ta ma swoją siedzibę w Warszawie i grupuje głównie przyjaciół Łużyc ze środowiska naukowego. Pewnym wyjątkiem jest tu wieloletni prezes Towarzystwa dr Zbigniew Gajewski, z Sochaczewa, dawny członek Akademickiego Związku Przyjaciół Łużyc „Prołuż.” Oddział założony w 1995 r. we Wrocławiu, wówczas jedyny i najliczniejszy poza Warszawą, skonsolidował dwa niewielkie liczbowo środowiska. Pierwsza grupa obejmowała głównie przyjaciół Łużyczan i pracowników nauki skupionych w kole zainteresowań tym najmniejszym narodem zachodniosłowiańskim przy wrocławskim Towarzystwie Ludoznawczym. Jego animatorem był wówczas prof. Krzysztof Mazurski, wybitny znawca spraw łużyckich po obu stronach Nysy Łużyckiej. Wspomagał profesora m.in. dr Mieczysław Trojan. Koło było niejako kontynuatorem wrocławskiej tradycji Prołużu – powojennej kilkuletniej działalności akademików wspierających kwestię łużycką, zaniechanej z powodów politycznych po 1949 roku. Do drugiej grupy należały dotychczas niezorganizowane osoby spotykające się przy okazji rozwijania swoich zainteresowań w Gabinecie ŚląskoŁużyckim. Wypada nadmienić, że ten nieistniejąca już (niestety!) komórka w strukturze Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu, opiekowała się niejako jednymi z najcenniejszych i najliczniejszych zbiorów lusatików na terenie Polski. Zatem do historii powstania Oddziału zaliczyć należy anegdotyczne i inspirujące do powstania oddziału spotkanie Piotra Gaglika z Ludmiłą Gajczewską, córką ostatniego powojennego lektora języka górnołużyckiego we Wrocławiu, Gwidona Wrzosińskiego. Piotr został pierwszym przewodniczącym wrocławskiego Oddziału Towarzystwa.
Dodatkowe informacje [pdf]
|